Home
Kartki
Tapety
Dowcipy
Życzenia
Opisy
SMSy
Sennik
w Kinach
Konkursy
Filmiki
Gry
Teledyski
Rozmówki
Społecz.
Puzzle
Forum
Online:
198
Rozmowki online:
1
Wszystkie rozmówki
Moje ulubione
Moje dodane
Poczekalnia
Drukuj
Dodaj rozmówkę
Śmieszne cytaty
Najlepsze rozmówki
(6787)
Ostatnio dodane
(6787)
Najczęściej czytane
(6787)
Najbardziej lubiane
(6787)
A
A
A
A
Długość rozmówki:
Wszystkie
Krótkie do 100
Średnie do 180
Długie powyżej 180
Cytaty, Śmieszne rozmowy i teksty.
<jola> wierzysz w boga ?? jak myslisz gdzie on jest
<jubei> Wyniki 1 - 10 spośród około 6,280,000 dla zapytania bóg. (Znaleziono w 0,15 sek.)
<jubei> jak tyle ludzi wierzy to ja tez, ale nie wiem gdzie jest, google znalazlo go w 0,15 sek wiec daleko sie nie schowal
pokaż obrazek....
3
Lubi
0
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
zbychu
<Paris Hilton> Hej!
<Paris Hilton> Podobno Adam wymyslil mi jakies przezwisko!! :[
<mroofczak> niop :D
<mroofczak> jeszcze nie doszedłem do siebie ;]
<Paris Hilton> Jakie?
<mroofczak> Nie moge powiedzieć :D
<Paris Hilton> no prosze...
<mroofczak> eee, naprowadze Cie
<mroofczak> miasto+nazwa hotelu :D
<Paris Hilton> ??
<Paris Hilton> bez sensu
<mroofczak> to podpowiedz :D
<Paris Hilton> Tokio Hotel??
pokaż obrazek....
3
Lubi
0
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
morgan
<Kinciolka> Łukasz, a weź mi odpowieddz na takie jedno pytanie:
<Deep> Hm?
<Kinciolka> Czy ja jestem mocno zdeoralizowana?
<Deep> ;>
<Kinciolka> zdemoralizowana*
pokaż obrazek....
5
Lubi
0
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Tomczyk
<Kasia> Mi rodzice pozwalają na seks z moim misiem :* A mam dopiero 16 lat, fajnie, nie? :)<br><Bartek> Ocieranie się czy siadanie na twardym nosku pluszaka to jeszcze nie seks, ale fajnie że sprawia ci to przyjemność a rodzice nie mają nic przeciwko. Zamiast misia możesz użyć też innych zabawek - rutyna to najgorsze co może być w tych sprawach.
pokaż obrazek....
3
Lubi
0
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Yogi
<Czesław> Moja historia mogła się zakończyć tragicznie, na szczęście zakończyła się tylko karą dyscyplinarną w postaci nagany z wpisem do akt.
<Czesław> Był to 30 grudnia, ostatni dzień w pracy w roku (Sylwester wypadał w sobotę). Atmosfera już dość luźna, a ponieważ prezes lubił efekciarstwo, więc była zgoda że załoga może sobie postrzelać fajerwerkami na koniec pracy. No i o 14:00 był w sali konferencyjnej poczęstunek - szampan, jakieś ciastka a o 15:00 miało być strzelanie i do chaty. Miałem w kieszeni spodni hukowy fajerwerk, ten z trupią czaszką i napisem "ACHTUNG!, gruby jak spory ogór. Strzela to mocno jak samsk**wysyn a zapala się przez potarcie zaryski, jak przy zapałce. O 14:50 poczułem nagłe parcie na stolec (prawdopodobniemieszanka ptysiów i szampana). Poszedłem dość szybko do WC i zastałem tam dobrego kolegę z działu handlowego, który przed pisuarem przygotowywał się do lania. Pozdrowiłem go zdawkowo, powiedziałem żartem żeby lepiej szybko skończył bo zaraz mi dupsko eksploduje i wszedłem do kabiny.
<Czesław> Niestety, podczas zdejmowania spodni zaszedł mało prawdopodobny zbieg okoliczności. W kieszeni oprócz ACHTUNGA miałem też długopis, kluczyki do auta i pudełko zapałek. Prawdopodobnie podczas gwałtownego ruchu zdejmowania zaryska pudełka potarła o czubek fajerwerka... W każdym razie w momencie gdy moja kupa wleciała do bieluści ustępu poczułem gorąco w kieszeni i zobaczyłem smużkę dymu. Zdążyłem pomyśleć "o kurva!" i w panice wyjąłem dymiący fajerwerk ze spodni i wrzuciłem do kibla, licząc że woda ugasi reakcję. Miałem jednak widocznie pewne instynktowne obawy, gdyż zatrzasnąłem klapę i wlazłem na nią, podkurczając nogi. Tymczasem wewnątrz muszli fajerwerk prawdopodobnie (tu muszę zdać się na hipotezy) utrzymał się na powierzchni wody, gdyż utknął na wydalonej chwilę wcześniej kupie. Po mniej więcej dwóch sekundach nastąpiła straszliwa detonacja. Kibel rozpadł się na trzy części a woda i ekskrementy szerokim strumieniem rozlały się po całym pomieszczeniu. Wyszedłem z kabiny, cały mokry i częściowo ogówniony. Kolega, który akurat mył ręce nad umywalką, stał jak słup soli i przez dłuższą chwilę nic nie mówił, stał tak tylko z otwartymi ustami. Wreszcie wydukał: "Stary, co ty żeś zjadł?"
<Czesław> Zaraz potem zlecieli się inni... Wstydu się najadłem co niemiara... Wytłumaczyłem prezesowi jak było i w sumie najpierw się obśmiał a potem wlepił mi naganę, chociaż cała sprawa była po prostu nieprawdopodobnym pechem
pokaż obrazek....
3
Lubi
0
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
dzidek
<maro> co robisz w walentynki?
<niemczuk> biceps i klate
pokaż obrazek....
3
Lubi
3
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Tomczyk
<konrad> przestań!
<konrad> bo powiem mamie, a mama powie tacie, a tata powie że przyszedł z pracy i niema czasu
pokaż obrazek....
3
Lubi
4
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Byku
<chiny> zajebałeś mi mój skrypt.
<ea> Nie udowodnisz, że jest Twój.
<chiny> nie? na rozprawie dostaniemy dwa laptopy, ja będę pisać, a Ty patrzyć się w sufit.
pokaż obrazek....
3
Lubi
0
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
mass
<sniper> Ej
<sniper> Dlaczego rece mi pachna lasem <sniper> Nie bylem dzis w lesie
<fork> sniper: po co jadles kostke z ubikacji ?
pokaż obrazek....
3
Lubi
1
osób
Odsmażony: ponad
rok
temu
Autor:
Ozzy
wstecz
1
...
8
9
10
11
12
...
755
następna
Ostatnio na stronie
Zobacz więcej..
Najwięcej dodali
guru
Dodanych: 242
karolina
Dodanych: 238
lala15
Dodanych: 237
Monia
Dodanych: 236
Marek
Dodanych: 234
Tapety
Rozmowki online:
1
All online:
198
Zalogowanych:
0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.1215s, odsłon: , standard 15:20:09