autentyczna rozmowa uslyszana przez kolege w radiotelefonie - nasluchiwal PKP w Rzeszowie: - przszsz, pani dyzurna, tu ex wielkopolanin 8080 pusc pani tego towarowego na boczny - pszszzsz TY CHUJU ZAJEBANY, tu pospieszny malopolska -pszpszsz dyspozytor, dyspozytor tu dyspozytor, malopolska, zjezdzamy na boczny - przszzrz JA WAM k**wa DAM - przrzszsz musicie zjechac - przrzprzrz A ch*j WAM W DUPE - malopolska koniec.
i drugi tez PKP Rzeszow: jechalem niedawno i mechanik jakis: - towarowy 23544 stalowa wola jakis czlowiek spuszcza mi paliwo z cystern - dyzurny rozwadow, wzywam sok - co mam robic? - a rozjedz go k**wa - pspszszpsz JA CI DAM TY STARA k**wo - pszzpszspz kto to byl? - jakis najduch jeba*y - pszpszpszpsz NIE k**wa, TO JA SPUSZCZAM TO PALIWO SCIERO