<barv> Ja -vs- Tajne Zapasy Swiatecznych Slodyczy Mojej Siostry 1:0. <barv> mmmmm... czekolada... nic tylko czekac jak uderzy efedryną po mozgu :) 3h później: <barv> ja pier..., jazda w domu, no kur.. skąd miałem wiedzieć że ten maly stalin policzył te wszystkie pier**lone słodycze.