<Borsuk> Wracam sobie z wawy, niedziela wieczór, wylot z bełchatowa, ostatni prosta, no i wyskakuje mi taki z lizakiem w zółtej kamizelce <Borsuk> miałem 105@50kmh, wsiadam do radiozowu i kombinuję że się dogadam, dam 100 i spokój <Borsuk> Siedzę, normalna gadka, policjant patrzy przez szybę radiowozu <Borsuk> środkiem drogi skrada się wyliniały kocur <Borsuk> "o kotek idzie przez drogę, żeby go nie przejechało coś" <Borsuk> Nagle kotek popatrzył na radiowóz, cały się zjeżył wyskoczył do góry i z prędkością światła spier**lił jak najdalej <Borsuk> policjant "ale szybko uciekł!" <Borsuk> ja: "pewnie - psy zobaczył!" <Borsuk> no i po tym moim tekście już się nie dało ugadać - 500zł i 10pkt :(