<gorzki> czy możesz mi k**wa powiedzieć co się wczoraj działo? <kaloria> a co nie pamiętasz? ;> <gorzki> jakbym pamiętał to bym nie pytał... a Bartek się ze mnie śmieje i każe mi pytać ciebie. <kaloria> Pomiędzy jednym pawiem, a drugim oświadczyłeś mi się, a ja w tych szalenie romantycznych okolicznościach nie śmiałam ci odmówić, to mi obiecałeś, że jak tylko zakończy się twoje miotanie wiktem pojedziemy do Las Vegas a potem mi zrobisz piątkę dzieci. Najlepiej wszystkie pięć na raz. Ja na to, że oczywiście, tylko czym masz zamiar wykarmić tak liczną rodzinę. Usłyszałam, że masz worek karmy dla Normana, której ten "kudłaty skurwysyn" nie chce wpierdalać. A jak nie starczy to zjemy i Normana. zwierzyłeś mi się, że marzysz o tym od dawna. Potem dostałam kapsel od piwa zamiast pierścionka i kazałeś mi podpisać intercyzę moim tuszem do rzęs na paragonie z McDonald'sa. <kaloria> Wiesz, jeszcze nikt nie wyrażał mi tak wdzięczności za to, że litościwie mu związałam włosy, żeby się nie obrzygał xD <gorzki> jeszcze słowo, a będe cię zmuszony zabić..