<john_kruger> siedzimy przed wykladem i gramy w remika na dole, nagle telefon do macka. Dzwonil pawel i mowi, ze mu auto siadlo i stoi na skrzyzowaniu rydza smiglego i pilsudskiego i mamy go popchnac zeby ruszyl, no to maciek mowi, ze juz jedziemy zanim skonczylismy partie makao minelo 10 minut <john_kruger> jedziemy pomoc pawlowi a ten biedak tam stal i ruch blokowal <john_kruger> i teraz najlepsze myslimy co by zrobic, czy zatrzymac sie przed pawlem, czy za pawlem i tak myslimy, moe przed nim stanac.... <john_kruger> po chwili Kuba mowi "kurwa, chcecie stanac przed nim, a jak go popchniemy to uderzy w nasz"! inteligencja 3 studentow...