<Kepper> Czajcie ten kawał! <Kepper> Idzie sobie e^x przez pustynię, patrzy, a tam w popłochu wszystkie funkcje uciekają. <Kepper> Zastanawia się co się dzieje, zatrzymuje się i słyszy: <Kepper> - Uciekaj, tam jest Wielka Różniczka! <Kepper> - Ja się nie boję, jestem e^x ! <Kepper> e^x poszło dalej i rzeczywiście - widzi Wielką Różniczkę. <Kepper> Wielka Różniczka mowi: <Kepper> -e^x, czemu nie uciekasz? <Kepper> -Bo ja jestem e^x i się Ciebie nie boję <Kepper> - Ale ja różniczkuję po y! <Kepper> hahahahahahahaha <Kepper> leże i kwicze :D <Phaet> hehe dobre dobre <Micza> kto to jest ten e^x ?? <Phaet> Micza... prosze sie!!! <Kepper> phi! Ja znam człowieka co twierdzi, że różniczka to choroba weneryczna