<kitek> Damian jest czasami genialnie bezbledny
<kitek> siedzimy dzisiaj na warsztacie w jednym wielkim bajzlu
<kitek> Damian jak to Damian zaczal 16 rzeczy i zadnej nie skonczyl
<kitek> po prostu wszedzie lezy wszystko
<kitek> i w pewnym momencie wchodzi Wieslaw the majster
<kitek> costam wczesniej brzdakal ze ma jakies laski do wykucia
<kitek> ogarnal wzrokiem warsztat i mowi: "Damian k**wa jaki tu jest burdel! Przeciez tu nie ma gdzie nogi postawic! I gdzie ja mam te laski robic?"
<kitek> Damian: "No tutaj, na kolankach!"
<el_Loco> o ja pierdole :D
<kitek> padlem na glebe i tarzajac sie ze smiechu patrzylem jak Wiesio lata po warsztacie za Damianem z mlotem kowalskim w lapach :)))