<Kku> dzikie, zółte mrówkojady australijskie <Kku> zaatakowały mój dom <Kku> `1 chciał wejść przez okap ale okap był włączony <Kku> 2 chciał wejść przez szambo poprzez kibel, ale trafił do bojlera z gorącą wodą, a że mrówkojad dużo waży to siębojler popsuł na dole i wylał <Kku> inny jeszcze chciał zaatakować przez okno <Kku> wszedł, dorwał się do maszynki do mięsa i mu się ryj wkręcił <Kku> Myślicie, że to dobry pomysł na wymówkę mamie, że kuchenka brudna, ubikator zalany a woda w zlewie z brudnymi garnkami zrobiła się zółto-czerwona?