<ktos> Tak to jakoś idzie kurde ostatnimi czasy, że ciężko się opędzić od ludzi, których się nie lubi - Readers Digest zaczęło mi nawet do domu dzwonić :/
<karol> na nich to nie ma zadnego sposobu :D
<ktos> Jest :)
<karol> wulgarnie zwyzywac?
<ktos> Słucham uważnie co pani o seksownym głosie ma do powiedzenia, grzecznie przytakuję, prowadzę uprzejmie rozmowę, a potem znienacka...
<ktos> "przepraszam na chwilkę...... Iwan... namierzasz?"
<karol> dobre :D
<ktos> Działa bez pudła, wszystko tkwi w intonacji i bezczelnym kontraście między uprzejmym tak, oczywiście, zastanowię się a krótkim rzeczowym namierzasz.