<Myshon> Mój znajomy pracuje w salonie Plusa i pewnego dnia przychodzi młoda, ładna pani i mówi do niego: <Myshon> - Potrzebuje pomocy: mój mąż wyjechał, okres mi się skończył i nie ma mi kto załadować. <Myshon> No i po chwili wyciągnęła swój telefon, a personel w śmiech. <Myshon> yay ^^