<pawel> stoje przy kiosku, chce kupić fajki, podchodzi do mnie 3-4 letni gówiarz <pawel> sięgal mi może do jajiec. rece gowniarz ma w kieszeniach od spodni, lokcie szeroko <pawel> podchodzi coś ogląda w kiosku (jakieś zabawki). Za chwile podchodzi do mnie na pol metra <pawel> patrzy prawie pionowo w góre na mnie, chwiejąc sie jakby mial za chwile sie przewrocic do tylu mowi do mnie <pawel> Ej młody, daj złotówke