<prO_>ty slyszales jaki witek miał przypał na wf-ie? <shibby>nie. a co sie stalo? <prO_>to sluchaj - pamietasz jak sie witek chwalil ze ma nowa robote na weekendy w biurze uslug towarzyskich czy cos takiego? <shibby>no wlasnie wiem - a co on tam robi? <prO_>no jest portierem <shibby>aha <prO_>no i sluchaj tego. rozchorowal sie i mowil ze gardlo go bolało. no to na wf w poniedzialek przyniosl zwolnienie i wuefista sie pyta: co mu jest? no to on odpowiada ze gardło go boli i zmeczony jest. a wuefista:po czym? no to on mu mowi ze nowa praca i ze sie w pracy zarazil. <prO_>i nagle wuefista sie pyta gdzie pracuje, a on na to ze w uslugach towarzyskich. <prO_> zaluj ze cie nie bylo bo dzieki temu tekstowi mielismy 2 godziny wuefu z głowy :D <shibby> ała xD