<Stach> ci studenci to szczwane bestie <Stach> zapukali do wujka mojej koleżanki <Stach> całkiem obcy, nie wiadomo czego chcieli <Stach> pogadali, jakoś tak weszli do środka <Stach> a ten wujek nie zdążył nawet zauważyć, kiedy impreza rozkręciła się na maxa <Stach> cały dom teraz ma w puszkach, zarzygany a w ścianie dziurę