<szkaf> moja sąsiadka to ma syna w młodym wieku który uczęszcza do szkoły muzycznej i mnie katuje wieczorami gra na pianinie a że ja lubię spokuj wieczorny doprowadza mnie to do szału, próbowałem z nia pogadać ale nie otwiera mi drzwi bo wie że mi przeszkadza i ma to w d*pie <Bazzald> Proponuję zainteresować młodego pianistę jakimś innym hobby, które go odciągnie od wieczornego grania na pianinie. Najskuteczniejsze wydają się być do tego celu różnego rodzaju używki. W zależności od jego wieku i predyspozycji proponuję gry komputerowe, wódkę, marihuanę, kokainę, dzi*ki, hazard lub oglądanie obrad sejmowych.