<Tadeusz> Wczoraj graliśmy sobie w piłke na szkolnym boisku i był z nami dziadek <Tadeusz> Gramy aż nagle podchodzi jakiś woźny czy coś i mówi że mamy zejsc z boiska <Tadeusz> a dziadek na to: ,, Kim pan w ogóle jest? Ja pana nie znam! jak narazie dla mnie to pan jest skurwiel anonimowy!" <Tadeusz> Gościa zamurowało...