<_XaL_> Ostatnio przychodze do kumpla, wszystko jak zawsze: <_XaL_> Wchodzimy do domu, ściągamy buty, idziemy do jego pokoju... <_XaL_> A tu siedzi jego stara na łóżku i gada przez jakiegoś skajpa albo inny telefon, na laptopie (-a czytałaś tą ofertę? - tak tak, poczekaj, syn przyszedł) <_XaL_> Kumpel gestem kazał jej wyjść z pokoju (kciuk przez bark, wskazując za drzwi), no to ta sie zbiera, cały czas gadając (-no a widziałeś ostatnio <blablabla>) <_XaL_> Ona wstaje, zaczyna rozłączać kable - zasilanie, myszka, net... <_XaL_> i wychodzi dalej gadając nachylona nad laptopem 'tak... tak... dobrze... mhm... yy... jesteś? ...słabo słyszę...'