<Zaczes> Jestem z dziewczyną w supermarkecie i pcham wózek klnąc pod nosem, k**wy i takie tam <Zaczes> w końcu nie wytrzymałem : Czemu to ja k**wa zawsze muszę pchać ten jeba*y wózek??? <Rosi> Bo widzisz kochanie, Ty jesteś od pchania, a ja od ciągnięcia <Zaczes> Zatkało mnie...