<zerco> chyba mnie rzuciła <Kepper> za co? <zerco> bo ją uśpiłem <llio> ... <llio> ależ rozwiń tę wypowiedź <zerco> Kiedyś byłem z kotem u weterynarza aby go wysterylizować, podpatrzyłem skąd brał strzykawki ze środkiem usypiającym i podpieprzyłem kilka <zerco> to te same które wstrzyknęliśmy Andrzejowi w sylwestra <zerco> no więc gram sobie w GTA IV LOST AND DAMNED na mym wspaniałym xbox360 a ona całkiem rozebrana zdejmuje mi spodnie i zaczyna dziwne rzeczy z penisem robić <zerco> a że mam bajzel i akurat strzykawa od weterynarza sie napatoczyła to odruchowo jej to wstrzyknąłem w szyję <zerco> obudziła sie po 2 godzinach wkurwiona z pretensjami <llio> to mogłeś zrobić tylko ty <zerco> potem rzuciła sie na mnie z przekleństwami i pięściami więc zrobiłem co wtedy uważałem za słuszne <Kepper> czyli to już koniec z wami? <zerco> powiem ci jak sie obudzi <llio> no nie :D <zerco> mam jeszcze 2 dawki