<dajno> ehehe.z aneta moja do malborka na zamkek sie wybralismy tak sobie polazic <dajno> no i siedzimy przy nogacie i tam jest niedaleko most kolejowy taki stary stalowy i jak pociag jedzie to straszny halas robi <dajno> no i pociag przejechal, narobil halasu a anetka, moj skarbek kochany, z blyskotliwa mina calkiem serio wypala: <dajno> "kochanie jak myslisz - ci krzyzacy to sie mocno wk*rwiali na te halasujace pociagi?" <reo> ...