<lazarus> powtarzalem sobie biologie, konkretnie budowe skory. I wlasnie ciezko mi bylo zapamietac, ze wlos sklada sie z brodawki, korzenia, miesni przywlosowych, pochwy i łodygi. Wlasciwie to nie moglem spamietac tej pochwy wlosowej, wiec zaczalem sobie powtarzac na glos. <lazarus> wyobraz sobie mine mojej mamy jak weszla do mojego pokoju, a ja patrzac tepym wzrokiem na zdjecie mojej dziewczyny, powtarzalem w kolko "pochwa, pochwa, pochwa ..."