<Mkzm> Dzisiaj sobie siedzimy na klatce z kumplem i staly 2 butelki po tatrze na parapecie, jedna pelna, a druga pusta i kumpel wpadl na "genialny" pomysl. <Mkzm> zeby wylac zawartosc tej pelnej i nasikac do niej, i niech sie ktos nabierze :D. <Mkzm> ze jemu sie sikac nie chcialo, to postanowilem mu pomoc i nasikac tam :D <Mkzm> nalalem do samej szyjki i postawilem na parapecie, a potem poszlismy na chate.... <Mkzm> siedze tak sobie na kompie, slucham muzy, nie minelo 15 minut, a tu wpada nagle moj starszy i biegnie do kranu.... <Mkzm> pytam sie go, co sie stalo, a on do mnie z takim tekstem <Mkzm> "Kurwa, co za poj*bani ludzie mieszkaja na tej klatce. Zostawilem piwo na parapecie, poszedlem do sasiada na chwile pietro nizej i jakis ch*j zlamany nalal mi do piwa !!" <Mkzm> Myslalem, ze pierdole :D.