Rozmówki znajwiększą ilośćią ulubionych

<lucasx> kaczynski
<kusmier> Wiadomość została usunięta ponieważ zawierała słowa nieakceptowane przez rozmówcę
<lucasx> kaczynski<br><kusmier> Wiadomość została usunięta ponieważ zawierała słowa nieakceptowane przez rozmówcę
pokaż obrazek....
3.9
Lubi 1 osób
Odsmażony: ponad rok temu
Autor: karolina
<ola> hejka, poklikash moshe ? xD
<ram0l> a ile masz IQ ?
<ola> 110
<ram0l> chyba binarnie ..
<ola> hejka, poklikash moshe ? xD<br><ram0l> a ile masz IQ ?<br><ola> 110<br><ram0l> chyba binarnie ..
pokaż obrazek....
3
Lubi 1 osób
Odsmażony: ponad rok temu
Autor: Baba30
<frajer> asiu..o ile mogę tak do Ciebie jeszcze mówić..
<aszka> nie, k**wa..mów mi zbyszek..
<frajer> asiu..o ile mogę tak do Ciebie jeszcze mówić..<br><aszka> nie, k**wa..mów mi zbyszek..
pokaż obrazek....
3.95
Lubi 1 osób
Odsmażony: ponad rok temu
Autor: lala15
<lizak> w ogóle pójdę tam kiedyś wieczorem i wyzbieram te pieniądze z fontanny wszystkie!
<jachu_ka> nie wolno ci, to sa pieniazki, ktore dobrzy ludzie wrzucaja zeby obsluga mogla kupic nowe rybki
<lizak> a co się ze starymi rybkami stało? ;>
<jachu_ka> zatruly sie mosiadzem z monet, ktore ci wszyscy debile do wody wrzucaja :]
<lizak> w ogóle pójdę tam kiedyś wieczorem i wyzbieram te pieniądze z fontanny wszystkie!<br><jachu_ka> nie wolno ci, to sa pieniazki, ktore dobrzy ludzie wrzucaja zeby obsluga mogla kupic nowe rybki<br><lizak> a co się ze starymi rybkami stało? ;><br><jachu_ka> zatruly sie mosiadzem z monet, ktore ci wszyscy debile do wody wrzucaja :]
pokaż obrazek....
3
Lubi 1 osób
Odsmażony: ponad rok temu
Autor: Murzyn
<hadrianoo> Śniło mi się kiedyś, że marnuję sobie życie. Obudziłem się i okazało się, że to nie był sen.
<hadrianoo> Śniło mi się kiedyś, że marnuję sobie życie. Obudziłem się i okazało się, że to nie był sen.
pokaż obrazek....
3
Lubi 1 osób
Odsmażony: ponad rok temu
Autor: Izza
<gandzia> Co słychać stary pryku? Jak tam biznesik?
<konon> Daję radę :D Niezłą bekę miałem w zeszłym tygodniu.
<gandzia> Dajesz
<konon> Wiesz jak to się w dzisiejszych czasach pracuje, 4 godziny pracy, a 4 na necie
<gandzia> Normalka
<konon> Tyle, że ja jako szef powinienem temu przeciwdziałać :P No ale chłopaki dają radę, mają niezłe wyniki więc udaję, że o niczym nie wiem. Tymczasem pogrywam sobie z nimi w CoDa i inne gierki
<gandzia> Ha ha ha :D
<konon> Mam niezbyt dyskretny nick "boss" a mimo to chłopaki myśleli, że to któryś z oddziału, nie spodziewali się, że to mogę być ja
<gandzia> Niezła akcja
<konon> Ale już wiedzą. Przyszedł jeden z nich prosić o podwyżkę, a że sobie zasłużył to dostał. Wszyscy przezywają go po ksywce i ma taki sam nick w grze - Rambo :P
<konon> Zatem wiedziałem który to gracz i po tym jak dałem podwyżkę i pochwaliłem, gdy już miał wychodzić, wypaliłem "Ej Rambo, ale jeśli będziesz nadal tak kampił na respie to możesz zapomnieć o następnych podwyżkach!"
<gandzia> LOL!
<konon> Koleś się zmieszał i wyszedł no i wszystkim rozgadał.
<gandzia> I co?
<konon> W sumie spoko, pracownicy jakby bardziej mnie szanują i nadal gramy razem jak przedtem. Ale to już nie to samo, brakuje mi tych szczerych tekstów typu "Boss k**wa po ch*j wziąłes pompę jak nie umiesz nią grać!" itp. :P
<konon> Teraz wszyscy jacyś tacy grzeczni, niemal jak w teatrze :-/
<gandzia> Oj Maciek, Maciek, kto by pomyślał. Prezes szanowanej firmy, żona i trójka dzieci a sam nadal jak dziecko :D
<konon> Nie pier**l tylko powiedz kiedy mozemy się ustawić na ASG
<gandzia> Co słychać stary pryku? Jak tam biznesik?<br><konon> Daję radę :D Niezłą bekę miałem w zeszłym tygodniu.<br><gandzia> Dajesz<br><konon> Wiesz jak to się w dzisiejszych czasach pracuje, 4 godziny pracy, a 4 na necie<br><gandzia> Normalka<br><konon> Tyle, że ja jako szef powinienem temu przeciwdziałać :P No ale chłopaki dają radę, mają niezłe wyniki więc udaję, że o niczym nie wiem. Tymczasem pogrywam sobie z nimi w CoDa i inne gierki<br><gandzia> Ha ha ha :D<br><konon> Mam niezbyt dyskretny nick "boss" a mimo to chłopaki myśleli, że to któryś z oddziału, nie spodziewali się, że to mogę być ja<br><gandzia> Niezła akcja<br><konon> Ale już wiedzą. Przyszedł jeden z nich prosić o podwyżkę, a że sobie zasłużył to dostał. Wszyscy przezywają go po ksywce i ma taki sam nick w grze - Rambo :P<br><konon> Zatem wiedziałem który to gracz i po tym jak dałem podwyżkę i pochwaliłem, gdy już miał wychodzić, wypaliłem "Ej Rambo, ale jeśli będziesz nadal tak kampił na respie to możesz zapomnieć o następnych podwyżkach!"<br><gandzia> LOL!<br><konon> Koleś się zmieszał i wyszedł no i wszystkim rozgadał.<br><gandzia> I co?<br><konon> W sumie spoko, pracownicy jakby bardziej mnie szanują i nadal gramy razem jak przedtem. Ale to już nie to samo, brakuje mi tych szczerych tekstów typu "Boss k**wa po ch*j wziąłes pompę jak nie umiesz nią grać!" itp. :P<br><konon> Teraz wszyscy jacyś tacy grzeczni, niemal jak w teatrze :-/<br><gandzia> Oj Maciek, Maciek, kto by pomyślał. Prezes szanowanej firmy, żona i trójka dzieci a sam nadal jak dziecko :D<br><konon> Nie pier**l tylko powiedz kiedy mozemy się ustawić na ASG
pokaż obrazek....
4.11
Lubi 1 osób
Odsmażony: ponad rok temu
Autor: Ozzy
<Ja> Przyszedłem dzisiaj do lekarza w celu zrobienia zdjęcia rentgenowskiego. Stoi przede mną facio, taki typowy polski farmer, kapelusz, lekko uchylone usta i spojrzenie wiecznie niewiedzącego o co chodzi gościa.
<gosc> - prze pani przyszlem klisze odebrac...
<pigula>  nazwisko?
<gosc>  Grzegorz
<pigula> prosze pana ja sie pytam o nazwisko!
<gosc> no, Grzegorz
<pigula> aha pan ma na nazwisko Grzegorz.
<Ja> Pielegniarka szuka zdjecia, szuka, pod glosem szepty (no nie ma, nie ma)
<pigula> prosze pana chyba zesmy pana zgubili? jeszcze raz moze pan nazwisko podac
<gosc> Grzegorz
<Ja> Pigula juz lekko podirytowana, dalej szuka i wreszcie juz widac ze wsciekla odwraca sie do goscia nerwowo i takim szybkim tekstem...
<pigula>- no dobrze a imie?
<Ja> A gosc dalej taki powazny nie bioracy nic do banki...
<gosc> ...Pokuta
<Ja> Przyszedłem dzisiaj do lekarza w celu zrobienia zdjęcia rentgenowskiego. Stoi przede mną facio, taki typowy polski farmer, kapelusz, lekko uchylone usta i spojrzenie wiecznie niewiedzącego o co chodzi gościa. <br><gosc> - prze pani przyszlem klisze odebrac...<br><pigula>  nazwisko?<br><gosc>  Grzegorz<br><pigula> prosze pana ja sie pytam o nazwisko!<br><gosc> no, Grzegorz<br><pigula> aha pan ma na nazwisko Grzegorz.<br><Ja> Pielegniarka szuka zdjecia, szuka, pod glosem szepty (no nie ma, nie ma)<br><pigula> prosze pana chyba zesmy pana zgubili? jeszcze raz moze pan nazwisko podac<br><gosc> Grzegorz<br><Ja> Pigula juz lekko podirytowana, dalej szuka i wreszcie juz widac ze wsciekla odwraca sie do goscia nerwowo i takim szybkim tekstem...<br><pigula>- no dobrze a imie?<br><Ja> A gosc dalej taki powazny nie bioracy nic do banki...<br><gosc> ...Pokuta
pokaż obrazek....
3
Lubi 1 osób
Odsmażony: ponad rok temu
Autor: Murzyn
<Mijas> Musisz wziąć sprawy we własne ręce!
<Nezumi> Tak mógłby brzmieć manifest onanistów.
<Mijas> Musisz wziąć sprawy we własne ręce!<br><Nezumi> Tak mógłby brzmieć manifest onanistów.
pokaż obrazek....
3
Lubi 1 osób
Odsmażony: ponad rok temu
Autor: Marysia
<459xxx> Ej, jesteś może przypadkiem?
<ja> niestety jestem z planowanej ciąży
<459xxx> Ej, jesteś może przypadkiem?<br><ja> niestety jestem z planowanej ciąży
pokaż obrazek....
3
Lubi 1 osób
Odsmażony: ponad rok temu
Autor: Wirek
wstecz1...56789...755 następna
Rozmowki online: 4
All online: 194
Zalogowanych: 0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.1211s, odsłon: , standard 07:47:38