Najczęściej czytane Rozmówki



<_226> pogody nie bedzie<br><_226> Anie dopadl Kononowicz
pokaż obrazek....
3
Lubi 0 osób
Odsmażony: ponad rok temu
Autor: Marysia






<Happyman> Siostra.. prawie mnie dziś w nocy aresztowali >;D
<G.G.> Coooo??!
<G.G.> lol... zlewasz się? ;)
<Happyman> Niet... Było tak - wracamy z Humusem z klubu, zdrowo zawiani...
<G.G.> Z Humusem... no to już wierzę...
<Happyman> I zaczęliśmy gadać, jak to zwykle po pijaku - czy lepsze jest Muay-thai czy Taekwondo
<G.G.> Humus ćwiczy Taekwondo?? Robi coś poza piciem???
<Happyman> Ćśśś siostra! ;]
<Happyman> Tak, ćwiczy od dawna, prawie tyle co ja muay-thai
<Happyman> No i jak to bywa u nas, zaczęliśmy się napieprzać :D
<G.G.> ...
<Happyman> Wiesz, teatralne ciosy, jakieś kopniaki z obrotu, co to nie mają szans trafić... No w każdym razie musiało to wyglądać ostro, bo ktoś chyba wezwał policję.. bo nie wierzę, żeby sami z siebie przejeżdżali na takim zadupiu..
<G.G.> I co?
<Happyman> No i... lol.. Wyobraź sobie nasze miny, kiedy przyjeżdża dwóch typów na koniach (sic!) POLICJA KONNA!! xD I wiesz: "Natychmiast proszę się od siebie odsunąć!"
<Happyman> Tłumaczymy, że znamy się sto lat, że to żarty.. ale średnio nam wierzą :D
<G.G.> Ładnie...
<Happyman> W prawdziwe kłopoty o mało się nie wpakowaliśmy dopiero potem ;)
<G.G.> ???
<Happyman> Bo Humus zaczął się z nich nabijać xD
<G.G.> debil... debil... W areszcie przed świętami...
<Happyman> Heh.. Koleś coś mówi, że za bójkę to powinni nas właściwie zatrzymać
<G.G.> Opowiem babci przy wigili...
<Happyman> A Humus na to, swoim zapijaczonym głosem: Ja na pana konia nie wsiadam!
<Happyman> Kolesie konsternacja, a ja dostałem dzikiego ataku śmiechu xD Nie mogłem się powstrzymać, aż usiadłem
<G.G.> brawo...
<Happyman> Kolesie zgłupieli ;D Patrzą na siebie i nie wiedzą co z nami zrobić. Humus oczywiście pokapował się w tym co powiedział i zaczął jechać dalej: W razie aresztu to bierzecie nas na konie przed czy za siebie? Ja chcę jechać za panem i objąć pana rękami" i do mnie: "Ja jadę z panem wąsatym, jest przystojniejszy" itd, itd.
<G.G.> ... bosz.. i ty jesteś moim starszym bratem!!!!! Masz żonę... swoją firmę...
<Happyman> W końcu zaczęli nas straszyć Kolską
<G.G.> ... Okładka faktu: Szef firmy rekrutacyjnej w izbie wytrzeźwień!
<G.G.> I jak to się skończyło?
<Happyman> Już do nas zsiadali, kiedy Humus wyciągnął 100zł z portfela i z śmiertelnie poważną miną powiedział: Datek na karpia dla konia.
<G.G.> ...
<G.G.> i nie zamknęli WAS????!!?
<Happyman> Jeden z policjantów nie wytrzymał i parsknął śmiechem. Autorytet się posypał, wzięli kasę i pojechali..
<G.G.> dzieci... dzieci z was...
<Happyman> A właśnie! A'propos dzieci, w sumie dlatego piszę. :) Asia jest w ciąży, dlatego wczoraj poszedłem świętować - zostaniesz chrzestną? :D
<G.G.> :D :D :D :D :D :D :D TAAAK!!! :D:D:D:D:D:D
<Happyman> Siostra.. prawie mnie dziś w nocy aresztowali >;D<br><G.G.> Coooo??!<br><G.G.> lol... zlewasz się? ;)<br><Happyman> Niet... Było tak - wracamy z Humusem z klubu, zdrowo zawiani...<br><G.G.> Z Humusem... no to już wierzę...<br><Happyman> I zaczęliśmy gadać, jak to zwykle po pijaku - czy lepsze jest Muay-thai czy Taekwondo<br><G.G.> Humus ćwiczy Taekwondo?? Robi coś poza piciem???<br><Happyman> Ćśśś siostra! ;] <br><Happyman> Tak, ćwiczy od dawna, prawie tyle co ja muay-thai<br><Happyman> No i jak to bywa u nas, zaczęliśmy się napieprzać :D<br><G.G.> ...<br><Happyman> Wiesz, teatralne ciosy, jakieś kopniaki z obrotu, co to nie mają szans trafić... No w każdym razie musiało to wyglądać ostro, bo ktoś chyba wezwał policję.. bo nie wierzę, żeby sami z siebie przejeżdżali na takim zadupiu..<br><G.G.> I co?<br><Happyman> No i... lol.. Wyobraź sobie nasze miny, kiedy przyjeżdża dwóch typów na koniach (sic!) POLICJA KONNA!! xD I wiesz: "Natychmiast proszę się od siebie odsunąć!"<br><Happyman> Tłumaczymy, że znamy się sto lat, że to żarty.. ale średnio nam wierzą :D<br><G.G.> Ładnie... <br><Happyman> W prawdziwe kłopoty o mało się nie wpakowaliśmy dopiero potem ;)<br><G.G.> ???<br><Happyman> Bo Humus zaczął się z nich nabijać xD<br><G.G.> debil... debil... W areszcie przed świętami...<br><Happyman> Heh.. Koleś coś mówi, że za bójkę to powinni nas właściwie zatrzymać<br><G.G.> Opowiem babci przy wigili...<br><Happyman> A Humus na to, swoim zapijaczonym głosem: Ja na pana konia nie wsiadam!<br><Happyman> Kolesie konsternacja, a ja dostałem dzikiego ataku śmiechu xD Nie mogłem się powstrzymać, aż usiadłem<br><G.G.> brawo...<br><Happyman> Kolesie zgłupieli ;D Patrzą na siebie i nie wiedzą co z nami zrobić. Humus oczywiście pokapował się w tym co powiedział i zaczął jechać dalej: W razie aresztu to bierzecie nas na konie przed czy za siebie? Ja chcę jechać za panem i objąć pana rękami" i do mnie: "Ja jadę z panem wąsatym, jest przystojniejszy" itd, itd.<br><G.G.> ... bosz.. i ty jesteś moim starszym bratem!!!!! Masz żonę... swoją firmę...<br><Happyman> W końcu zaczęli nas straszyć Kolską<br><G.G.> ... Okładka faktu: Szef firmy rekrutacyjnej w izbie wytrzeźwień!<br><G.G.> I jak to się skończyło? <br><Happyman> Już do nas zsiadali, kiedy Humus wyciągnął 100zł z portfela i z śmiertelnie poważną miną powiedział: Datek na karpia dla konia.<br><G.G.> ...<br><G.G.> i nie zamknęli WAS????!!?<br><Happyman> Jeden z policjantów nie wytrzymał i parsknął śmiechem. Autorytet się posypał, wzięli kasę i pojechali..<br><G.G.> dzieci... dzieci z was...<br><Happyman> A właśnie! A'propos dzieci, w sumie dlatego piszę. :) Asia jest w ciąży, dlatego wczoraj poszedłem świętować - zostaniesz chrzestną? :D<br><G.G.> :D :D :D :D :D :D :D TAAAK!!! :D:D:D:D:D:D
pokaż obrazek....
3
Lubi 0 osób
Odsmażony: ponad rok temu
Autor: Tomczyk

Rozmowki online: 5
All online: 449
Zalogowanych: 0
Hurtowe kopiowanie treści zabronione
Gen: 0.0907s, odsłon: , standard 19:30:53